Boruszowice
Fabryka papieru / papiernia

Adres:


Boruszowice, woj. śląskie

Lata działalności:

1929 - przed 2009

Profil produkcji

papier maszynowy

Opis

Na przełomie XIX i XX w. berlińska spółka Lignose AG. wybudowała w Boruszowicach fabrykę prochu. W 1922 r. na mocy decyzji Rady Ligi Narodów część Górnego Śląska wraz z Boruszowicami włączono do Polski. Wtedy też została utworzona zależna od niemieckiej firmy Polska Spółka Akcyjna Lignoza z siedzibą w Katowicach. Z czasem część udziałów przeszło w ręce polskich i francuskich instytucji.

W 1929 r. spółka zdecydowała się wybudować na terenie należącym do boruszowickiej wytwórni papiernię, którą prowadzono pod nazwą Lignoza Sp. Akc. Fabryka Papieru w Pniowcu. Nowemu zakładowi kompletny ciąg produkcyjny (w tym również ścieralnię) dostarczył austriacki oddział firmy Voith. Właściwa maszyna o szerokości 2,3 m była przystosowana do produkcji papierów średniej grubości. Jej wydajność sięgała 500 t na miesiąc. Otwarcie zakładu nastąpiło 31 grudnia 1929 r. Oferowany przez zakład z Boruszowic papier cechował się wysoką jakością.

By zmniejszyć trudności z dystrybucją boruszowickiego papieru, spółka utworzyła w Poznaniu fabryczne składy. Z czasem uruchomiono oddziały składów w Bydgoszczy, Gdyni i Sosnowcu, dzięki czemu stały się jedną z większych polskich sieci handlu papierem. W fabryce Lignozy produkowano papier albumowy, okładkowy, ilustracyjny, rysunkowy, do drukowania (m.in. offsetowy) oraz kartony do rysowania, na pocztówki, okładki i skoroszyty. W latach 30. kierownictwo nad całym kompleksem przemysłowym w Boruszowicach (papiernią i wytwórnią materiałów wybuchowych) sprawował inżynier Leopold Szefer.

We wrześniu 1939 r., po zajęciu Śląska przez wojska faszystowskie, fabryka w Boruszowicach została przekazana niemieckiej spółce z ograniczoną odpowiedzialnością Herzberger Papierfabrik L. Osthushenrich GmbH., która wprowadziła w fabryce specjalizującej się poprzednio w wytwarzaniu wysokiej jakości papierów m.in. produkcję papieru przędnego, wykorzystywanego do wyrobu sznurka i papieru workowego, a nawet opakowań do jaj.

Po wojnie organizacyjnie zakład został podporządkowany Południowemu Zjednoczeniu Przemysłu Papierniczego, do lat 70. funkcjonował jednak jako samodzielne przedsiębiorstwo. Wtedy to został włączony do Kaletańskich Zakładów Celulozowo Papierniczych i funkcjonował w tej strukturze do jej likwidacji w 1993 r.

Najpoważniejszą modernizację zakładu przeprowadzono u schyłku lat 60. XX w. Unowocześniono wówczas maszynę papierniczą, a do ciągu przygotowywania masy papierniczej wprowadzono hydropulper.

W pierwszych latach powojennych wytwarzano w Boruszowicach papiery offsetowe i piśmienne w klasach od V do VII. Na początku lat 50. wprowadzono również papiery klasy III i IV (papeteryjne, offsetowe i kartony). Papiery wyższych klas wyparły wcześniejszą produkcję po zlikwidowaniu w 1970 r. ścieralni; wówczas głównym surowcem stała się celuloza. Zdolności produkcyjne fabryki sięgały 700 t papieru miesięcznie.

Zatrudnienie w boruszowickim zakładzie kształtowało się w latach 60. na poziomie 350 osób. Liczba pracowników zmniejszyła się nieco po likwidacji ścieralni, a następnie w latach 80. na skutek odchodzenia robotników do innych zakładów pracy. Radykalnie załoga zmniejszyła się po 1989 r.; na początku lat 90. zatrudniano tu około 180 pracowników, natomiast na przełomie XX i XXI w. już tylko 80.

W 1993 r. kaletańskie przedsiębiorstwo ogłosiło upadłość. 1 września 1993 r. fabryka w Boruszowicach została wydzierżawiona od syndyka KZCP przez spółkę pracowniczą pod nazwą Przedsiębiorstwo Produkcyjno-Handlowe PPHU CARTEX. Na początku lat 90. zakład wytwarzał papiery na podłoża do kredowania i do produkcji tapet w ilości około 500 t na miesiąc. W 1993 r. wprowadzono produkcję białych kartonów kreślarskich i rysunkowych w ilości 200 t miesięcznie, co pozwoliło nowej spółce przetrwać najtrudniejsze chwile. Dalsze problemy w utrzymaniu się na rynku zmusiły firmę do radykalnej zmiany asortymentu; w maju 1997 r. przestawiono zakład na produkcję papieru do wytwarzania tektury falistej.

Pod koniec 1998 r. właścicielem spółki stał się holding Domator S.A. z Tarnowskich Gór, jednak w kolejnych latach nie przeprowadzano niezbędnych inwestycji i zakład ulegał stopniowemu wyeksploatowaniu. W 2009 r. papiernia została opuszczona i od tamtego czasu popada w ruinę.

Opracowanie:

Maciej Szymczyk