Krapkowice (niem. Krappitz)
Fabryka papieru / papiernia, Fabryka celulozy / celulozownia

Adres:

ul. Opolska 104
Krapkowice, woj. opolskie

Lata działalności:

1906 - 1999

Profil produkcji

masa celulozowa, papier pakowy

Asortyment produkcji

  • masa celulozowa siarczynowa niebielona
  • papier natronowy do produkcji opakowań i worków papierowych
  • worki papierowe

Wykaz właścicieli

  • Graefl’sche Henckel’sche Cellulose- und Papierfabrik Krappitz 1905-1916
  • Wilhelm Hartmann 1916-1918
  • Natronzellstoff und Papierfabriken AG. („Natronag”) 1918-1945
  • Ogólnopolskie Zjednoczenie Przemysłu Celulozy i Papieru Natronowego w Kaletach – 1945–1946
  • Krapkowickie Zakłady Papiernicze z siedzibą w Kaletach (przedsiębiorstwo państwowe) – 1947–1950
  • Krapkowickie Zakłady Papiernicze (przedsiębiorstwo państwowe) – 1951–1991
  • Krapkowickie Zakłady Papiernicze S.A. – 1991–1999.

Opis

W połowie 1905 r. właściciele kombinatu celulozowo-papierniczego w Czarnej Hucie Arthur i Lazy Henckel von Donnersmarck rozpoczęli budowę swojej kolejnej fabryki. Zakład zlokalizowano w Krapkowicach nad Odrą, w sąsiedztwie założonej w 1902 r. papierni A. Niesa i F.A. Werle’go. Nowy kombinat miał się składać z celulozowni, ścieralni oraz papierni. Wartość inwestycji oszacowano na 2 mln marek i planowano zatrudnić około 500 osób. Codzienna prasa podała nawet plotkę, że nowy kombinat ma kosztować 10 mln marek, jednak w prasie fachowej dementowano ją, podając właściwą kwotę inwestycji. Początkowo kombinat posiadał 19 budynków. W dwóch, kosztem miliona marek, zainstalowano 14 kotłów parowych, które dostarczyła gliwicka firma A. Leinveber & Co. GmbH. Zakłady mechaniczne z Köthen zainstalowały w Krapkowicach pięć maszyn papierniczych o szerokości od 1,5 do 2,1 m. Największa z nich miała część suszącą składającą się z 14 cylindrów, a trzy maszyny były urządzeniami samoodbierającymi. Firma z Anhalt wyposażyła nową krapkowicką fabrykę w holendry, gniotowniki oraz inne urządzenia produkcyjne. Ścieralnię zaprojektowała spółka Eisengiesserei u. Maschinenfabrik AG. z Bautzen.

Po osiągnięciu pełnych możliwości produkcyjnych rocznie wytwarzano tam, zgodnie z wcześniejszymi założeniami, 6 tys. t celulozowych papierów pakowych. Do 1914 r. przy wykorzystaniu takiej samej liczby maszyn papierniczych jak w chwili uruchomienia fabryki i zatrudnieniu sięgającym 450 robotników produkcja krapkowickiego kombinatu podwoiła się. Oprócz maszyn papierniczych wykorzystywano tam 25 holendrów, cztery rolownice, cztery przekrawacze, jeden kalander oraz instalacje do produkcji celulozy i ścieru. Zespół energetyczny składał się z turbin i maszyn parowych o łącznej mocy 5,5 tys. KM. Przed I wojną światową nowa fabryka hrabiów Henckel von Donnersmarck była jednym z największych producentów papierów pakowych na Śląsku – dobową wydajność papierni szacowano na około 40 t.

W kwietniu 1916 r. w dziale papierniczym kombinatu wybuchł pożar, który zniszczył halę produkcyjną wraz ze wszystkimi maszynami papierniczymi.

W 1916 r. wpływowy przemysłowiec Wilhelm Hartmann odkupił od hrabiów Henckel von Donnersmarck zakłady i włączył je do swego holdingu. W 1918 r. przejął podobne fabryki w Dąbiu koło Szczecina i w Kaletach. Wówczas nazwa firmy Hartmanna została zmieniona na Natronzellstoff und Papierfabriken AG. („Natronag”).

W latach 1916–1918 z powodu zniszczeń spowodowanych pożarem krapkowicki kombinat nie produkował papieru. Po I wojnie światowej zainstalowano tu początkowo jedną maszynę o szerokości 2,1 m netto wytwarzającą dziennie 12 t papieru. Przed 1927 r. zakład wzbogacił się o drugą maszynę o szerokości 2,35 m, dzięki czemu możliwości produkcyjne fabryki zwiększyły się do około 35 t papierów pakowych na dzień, które częściowo przerabiano na miejscu na worki. Przed 1934 r. zainstalowano trzecią maszynę, której szerokość wynosiła 2,1 m, z kolei przed 1940 r. czwartą. Intensywnie wzrastała produkcja: w 1933 r. fabryka sprzedała 10,798 t papieru, co w przeliczeniu na dzień wynosiło średnio około 35 t. W połowie lat 30. wytwarzano tam dziennie około 55 t papierów, w 1937 r. przeszło 70 t, a dwa lata później już blisko 80 t. Przed II wojną światową krapkowicki kombinat pod względem wielkości produkcji papieru zajmował na Śląsku czwarte miejsce. Również pod względem liczby zatrudnionych należał do przodujących w branży: w 1928 r. pracowało tam 798 osób, u schyłku wielkiego kryzysu 750 osób, a pod koniec lat 30. aż 900.

W czasie II wojny światowej w krapkowickich papierniach zaczęto wytwarzać na potrzeby armii specjalne worki, które po napełnieniu piaskiem wykorzystywano do budowy okopów. Worki produkowane w Krapkowicach wykorzystywane były również do pochówku zwłok w obozach koncentracyjnych i jenieckich.

W 1945 r. po zajęciu zakładów przez wojska sowieckie ważniejsze urządzenia produkcyjne zostały zdemontowane lub zniszczone. Polskim władzom przekazano zniszczone budynki fabryczne pozbawione ciągów produkcyjnych.

Po przejęciu przez władze polskie ruin po zakładach w Krapkowicach podjęto decyzję o połączeniu w jedno przedsiębiorstwo państwowe trzech fabryk: zakładów celulozowo-papierniczych, papierni i fabryki tektury. Już w 1945 r. przystąpiono do odbudowy zakładów, ściągając urządzenia produkcyjne z innych zniszczonych fabryk. W 1946 r. uruchomiono workownię i celulozownię, a w 1947 r. papiernię. W 1952 r. uruchomiono dwa nowe warniki celulozowe, w 1953 r. przystąpiono do budowy pierwszego kotła sodowego „BT” (uruchomienie nastąpiło dopiero w 1962 r.), w 1959 r. uruchomiono nowy kocioł sodowy JMW, w 1975 r. włączono kolejny kocioł sodowy GV. Wytwórnia celulozy z powodów ekologicznych i ekonomicznych została zlikwidowana w 1999 r. Pod koniec lat 80. XX w. wytwarzała około 40 tys. t masy siarczanowej niebielonej.

Wykaz publikacji i linki na temat obiektu:

Lesiuk W., Lis M., Zakłady Papiernicze w Krapkowicach. Zarys dziejów (1899–1979), Opole 1981.

Szymczyk M., Śląskie papiernictwo w okresie industrializacji kapitalistycznej, Duszniki-Zdrój 2000.

Szymczyk M., Polski przemysł papierniczy 1945–1989, Duszniki-Zdrój 2007.

 

 

Opracowanie:

Maciej Szymczyk