Strupice, Jelenia Góra (niem. Straupitz)
Fabryka papieru / papiernia

Adres:

ul. Wiejska
Jelenia Góra, woj. dolnośląskie

Lata działalności:

1853 - 2002

Profil produkcji

tektura lita, papier maszynowy

Asortyment produkcji

  • papiery pakowe
  • nieprzepuszczające światła czarne papiery do pakowania szklanych negatywów
  • papiery kopertowe
  • kartony na okładki do akt
  • papier do produkcji tektury falistej

Wykaz właścicieli

  • Friedrich Erfurt – 1853–1879
  • Friedrich Erfurt (syn) – 1879–1881
  • Max Erfurt – 1881–1909
  • Hedwig Erfurt – 1909–1911
  • Friedrich i Ernst Erfurt – 1911–1944
  • Askania Werke (firma zbrojeniowa) – 1944–1945
  • Dolnośląskie Zjednoczenie Przemysłu Celulozowo-Papierniczego w Jeleniej Górze – 1945–1946
  • Jeleniogórskie Zakłady Papiernicze – 1947–1971
  • Karkonoskie Zakłady Papiernicze – 1972–1991
  • Fabryka Papieru w Jeleniej Górze (przedsiębiorstwo państwowe) – 1991–1996
  • wałbrzyska spółka Cyperus – 1997–2002

Opis

Wieś Strupice rozciągała się wzdłuż północnego brzegu Bobru. Po II wojnie światowej krótko obowiązywała nazwa Raszyce. W 1954 r. miejscowość została włączona do Jeleniej Góry, stając się częścią osiedla Zabobrze.

Założycielem papierni w Strupicach był Friedrich Erfurt. Maszynę papierniczą dla Erfurta skonstruował zakład metalurgiczny w Ławszowej koło Szprotawy, a miedziane wały sprowadzono z Berlina. Wszystkie urządzenia napędzane były energią wodną, a ówczesne możliwości produkcyjne zakładu szacowano na 750 kg papieru na dobę. Uruchomienie produkcji nastąpiło 18 października 1853 r. Założyciel fabryki kierował nią przez 26 lat. Zmarł 12 września 1879 r. Po nim firmę przejął jego starszy syn o imieniu Friedrich. Po jego przedwczesnej śmierci na początku 1881 r. właścicielem papierni został drugi syn założyciela fabryki Max, który firmą zarządzał do 1909 r. Następnie krótko przedsiębiorstwem kierowała wdowa po Maxie Erfurcie – Hedwig. Po jej śmierci, latem 1911 r., firmę przejęli dwaj synowie Maxa i Hedwig: Friedrich i Ernst.

Najlepszym okresem w dziejach strupickiej papierni były czasy Maxa Erfurta. W pierwszych latach władania zakładem zmodernizował on odziedziczony ciąg produkcyjny, a w 1892 r. kupił u Füllnera w Cieplicach nową maszynę papierniczą. Urządzenie miało 2,3 m szerokości sita i 2 cylindry suszące. Początkowo Erfurt wytwarzał papiery pakowe, jednak dzięki nowej maszynie zaangażował się w produkcję nowych odmian m.in. nieprzepuszczających światła czarnych papierów do pakowania szklanych negatywów oraz papierów kopertowych czy też kartonów przydatnych na okładki do akt.

Max Erfurt wsławił się w środowisku papierników opracowaniem kilku innowacji, spośród których dwie zostały opatentowane. Pierwsza dotyczyła ulepszenia systemu wykorzystania żywicy do zaklejania masy papierniczej, a druga usprawniała oczyszczanie wód poprodukcyjnych. Szczególnie ten pierwszy wynalazek przyniósł Erfurtowi sławę i tytuł honorowy Pruskiego Radcy Handlowego nadany przez administrację królewską. Dzięki mocnej pozycji w Niemieckim Związku Producentów Papieru (Verein Deutscher Papierfabrikanten) w 1907 r. Erfurt został członkiem zarządu tej organizacji.

Synowie Maxa – Ernst i Friedrich w 1913 r. zainstalowali nowoczesną maszynę papierniczą, zbudowaną przez Füllnera, przystosowaną do produkcji jednostronnie gładkich papierów kopertowych i okładkowych. Część sitowa miała 2,5 m szerokości, a partia susząca była wyposażona w 15 cylindrów. W 1914 r. papiernia zatrudniała 150 pracowników. Urządzenia (w tym 3 maszyny) napędzane były energią wodną o mocy 120 KM, maszyny parowe o mocy 320 KM i silniki elektryczne 200 KM. Zakład wytwarzał całą gamę papierów jasnych i barwionych do pakowania, na koperty, torebki, okładki do akt. W dalszym ciągu w ofercie fabryki znajdowały się czarne światłoszczelne papiery do pakowania produktów fotograficznych.

W latach 20. w podjeleniogórskiej papierni eksploatowano tylko jedną najnowszą maszynę papierniczą. Dopiero w drugiej połowie lat 30. przystąpiono do rozbudowy zakładu, instalując drugi ciąg produkcyjny skonstruowany przez firmę Wagner. Nowe urządzenie miało 2,08 m szerokości netto. Pod koniec lat 30. możliwości produkcyjne fabryki określano na 25 t papieru dziennie.

W czasach II wojny światowej sytuacja firmy Erfurtów uległa pogorszeniu. W lutym 1944 r. zatrzymano produkcję, a fabrykę przekazano firmie zbrojeniowej Askania Werke. Brakuje informacji na temat sposobu dalszego wykorzystania papierni. Być może zamierzano produkcję czarnego papieru rozwinąć pod kątem materiału do zaciemniania okien.

Po II wojnie światowej Dolny Śląsk wraz z Jelenią Górą znalazł się w granicach Polski. Fabryka papieru w Strupicach, podobnie jak inne zakłady, została znacjonalizowana i poddana centralnemu zarządzaniu.

Strupicka papiernia (zwana w pierwszych powojennych latach papiernią w Raszycach, a po włączeniu Strupic do Jeleniej Góry papiernią jeleniogórską) od 1945 do 1991 r. pozostawała jednym z oddziałów wielozakładowych przedsiębiorstw państwowych. Pierwszym tworem zarządzającym omawianym zakładem było Dolnośląskie Zjednoczenie Przemysłu Celulozowo-Papierniczego w Jeleniej Górze. 1 stycznia 1947 r. powstały Jeleniogórskie Zakłady Papiernicze (JZP), którym podporządkowano 21 fabryk, w tym 6 papierni, 5 zakładów wytwarzających tekturę, 1 produkujący papier i tekturę oraz 9 ścieralni (większość małych zakładów w następnych latach zlikwidowano z powodu wyeksploatowania urządzeń). Papiernia w Strupicach stała się głównym zakładem JZP, a w jej zabudowaniach usytuowano siedzibę kierownictwa całego przedsiębiorstwa. W kolejnych dekadach przeprowadzono kilka reorganizacji zarządzania okolicznymi zakładami papierniczymi. Najważniejsza z nich datowana jest na 1972 r., kiedy to utworzono przedsiębiorstwo Karkonoskie Zakłady Papiernicze (KZP). Podporządkowano mu wówczas 14 fabryk, w tym 7 papierni, 4 zakłady wytwarzające tekturę oraz 3 zakłady przetwórcze. Siedziba przedsiębiorstwa znajdowała się przy fabryce w Jeleniej Górze przy ul. Wiejskiej 29. KZP funkcjonowały do 30 listopada 1991 r., a jego likwidacja nastąpiła wskutek ogromnego zadłużenia. W wyniku podziału KZP powstało 10 jednozakładowych państwowych przedsiębiorstw produkcyjnych i 2 usługowe.

Po przejęciu zakładu w Strupicach przez polskie władze uznano, że papiernia wymaga częściowej odbudowy, dlatego produkcję uruchomiono tu dopiero w maju 1946 r. Do końca pierwszego roku działalności zakład wyprodukował 1,9 tys. t papieru, natomiast w kolejnym już 4 tys. t. U schyłku lat 50. fabryka wytwarzała około 9,5 tys. t papieru rocznie. Gruntownej modernizacji w zakładzie po II wojnie światowej nie przeprowadzono, dlatego stan techniczny parku maszynowego stale się pogarszał. W połowie lat 80. XX w. planowano przebudowę jednej z mniej wyeksploatowanych maszyn papierniczych i przystosowanie jej do wytwarzania papierów do parafinowania. Z braku środków inwestycja ta nie doszła do skutku. Na początku lat 80. w jeleniogórskiej fabryce zamknięto bardziej wyeksploatowaną maszynę.

Samodzielność uzyskana przez Fabrykę Papieru w Jeleniej Górze z początkiem grudnia 1991 r. rozpoczęła się niepomyślnie. Nieformalnie podporządkowano jej nieczynny zakład w Janowicach Wielkich i obarczono przedsiębiorstwo jego bieżącymi należnościami. Ciekawostką jest, że pomimo iż zakład w Janowicach Wielkich był częścią składową KZP, w dokumentach dotyczących podziału został on całkowicie pominięty. Janowicka papiernia została podarowana Fundacji Brata Alberta, która jednak produkcji nie zdołała uruchomić. Z powodu zadłużenia i złego stanu technicznego parku maszynowego sytuacja Fabryki Papieru w Jeleniej Górze pogarszała się i w 1996 r. została ogłoszona jej upadłość.

W 1997 r. nieczynną papiernię przejęła wałbrzyska spółka Cyperus, która w następnych latach poczyniła w niej znaczące inwestycje. Sprowadziła m.in. maszynę papierniczą, która wcześniej eksploatowana była w Myszkowie. Urządzenie to zostało skonstruowane w 1928 r., zatem było już mocno przestarzałe. Po modernizacji udało się na niej uruchomić produkcję makulaturowych papierów na warstwy pofalowane i płaskie do tektur falistych. W 1999 r. zainstalowano w fabryce maszynę do wytwarzania tektury falistej. W 2000 r. zakład wyprodukował około 3 tys. t papieru. Rok później otwarto nową ciepłownię gazową. Jednak w kolejnych latach sytuacja fabryki pogarszała się wskutek rosnącego zadłużenia potęgowanego operacjami finansowymi właściciela. Efektem roszczeń wierzycieli było czasowe przejęcie przez nich fabryki. W 2002 r. produkcja została zatrzymana. Przez następne lata urządzenia zdemontowano. Puste hale produkcyjne ulegały stopniowej dewastacji. Wiosną 2017 r. budynki po nieczynnej fabryce papieru zostały wyburzone.

Opracowanie:

Maciej Szymczyk